Komunikacja alternatywna
Komunikacja alternatywna to proces, to cierpliwość i ciężka praca. Odkryłam też, że AAC to wykorzystywanie okazji. Z każdej sytuacji można niemalże stworzyć sytuację komunikacyjną. Dla nas ostatnio było to ścielenie łóżka.
Łóżko, kołderka, kocyk i świnka przytulanka. Dałam Jasiowi świnkę na czas porządkowania łóżeczka i reakcja była natychmiastowa – oczekiwanie, zaciekawienie, uśmiech. Najważniejsze dla mnie było żeby nie stracić jego zainteresowania, podążyć za nim. Łóżko poczeka.
Najczęściej uczyliśmy się komunikacji za pomocą naciskania stepa główką, ponieważ rączki są za bardzo spastyczne. Nie miałam jak szybko zaaranżować tej sytuacji więc stwierdziłam, że spróbujemy jednak z rączką. Dzięki temu znaleźliśmy drugą opcję oprócz główki. Nie tak doskonałą, ale działającą. Świnka była głównym tematem. Nagraliśmy na stepa opis świnki i Jasiek naciskał i opowiadał jaka jest jego zabawka. Ewidentnie frajdę sprawiał mu ryjek świnki i kręcony ogonek.
AAC to tworzenie scenariuszy, systematyzowanie zabaw, skupienie się na dziecku, na nas w tej zabawie. Najważniejsze dla mnie i zarazem najtrudniejsze to aby się nie rozpraszać. A o rozproszenie łatwo, ponieważ czasem bardzo długo trwa czekanie na reakcję. A zwłaszcza dla osoby szybkiej i mało cierpliwej. Tak, wiem o czym piszę:) Komunikacja alternatywna to odkrywanie możliwości dziecka. To dawanie mu szansy na kontakt ze światem. Jeszcze jakiś czas temu myślałam, że to totalna abstrakcja. Dzisiaj wiem, że to ogromna szansa dla nas.
Do przygody z AAC zainspirowała mnie książka Magdaleny Grycman „Porozumiewanie się z dziećmi ze złożonymi zaburzeniami komunikacji”. Polecam wszystkim zainteresowanym tematem komunikacji alternatywnej.
AAC – Augmentative and Alternative Communication (wspomagające i alternatywne sposoby porozumiewania się)
Step – komunikator używany przez nas w zabawie. Dostępne są komunikatory LITTLE Step- by – Step i BIG Step- by – Step
-4 komentarze-
Trzymam za Was kciuki.Dziękuję za podzielenie się doświadczeniem .Tyle ważnych słów i wyczucia tematu.Gratuluję tekstu.
Dziękujemy za ciepłe słowa:)
Ciekawy wpis! Sama się zaciekawiłam AAC. Życzę wytrwałości i sukcesów! Uściski dla Jasia i braciszka 🙂
Wciągający temat, ale bardzo wymagający od obu stron. Ściskamy również:)