Jabłka z żurawiną i orkiszem
Na drugie śniadanie Jasiek dostaje zawsze owoce. Albo surowe, albo jakiś rozgrzewający miks. Tym razem postawiłam na jabłka ze świeżą żurawiną. A do tego rozgrzewające przyprawy i zwiększająca kaloryczność kaszka orkiszowa. Po zmiksowaniu nadaje się super zarówno do PEGa jak również dla jedzących tradycyjnie – buzią.
SKŁADNIKI:
3 jabłka
Garść żurawiny
Plaster imbiru
2 plasterki kurkumy
6 goździków
2 łyżki kaszki orkiszowej
1/3 szklanki wody
1 łyżka miodu
PRZYGOTOWANIE:
Kroimy jabłka. Wrzucamy do garnka. Dodajemy żurawinę, przyprawy i wodę. Doprowadzamy do wrzenia. Po 5 minutach dodajemy kaszkę. Dokładnie mieszamy. Po kolejnych 5 minutach wyłączamy. Miksujemy całość. Jak lekko przestygnie dodajemy miód.
Jeśli macie dobry mikser zmiksujcie wszystko razem – dobry poradzi sobie nawet z goździkami. Przy słabszym blenderze goździki trzeba wyciągnąć.
Taka ilość składników wystarcza nam na 2 porcje po około 160 ml. Pestki ze świeżej żurawiny nie zatkały nigdy PEGa.
Świeżą żurawinę kupuję zazwyczaj w warzywniaku. Ostanio kupowałam w Lidlu.
Żurawina to:
Moc witaminy C
Skuteczne działanie antybakteryjne
Na zdrowie i smacznego! Udostępniaj i jedz do woli jeśli spodobał Ci się ten przepis.
-0 Komentarz-