AAC – szansa na wysłuchanie
Dziecko z głęboką niepełnosprawnością bywa zagadką. Zgadujesz chęci, domyślasz się znaczeń ruchów, szukasz na oślep źródła bólu, kminisz o co chodzi. Bywa frustrujące. Może wkurzać. Jednak w momencie kiedy odkryjesz, że pewne zachowania są powtarzalne, że jedne następują po drugich, że coś się ze sobą łączy to już jesteś na dobrej drodze. Na drodze komunikacji alternatywnej.
My już nią idziemy z Jasiem. Jasne, że wielu rzeczy nie wiemy. Ale już wiemy, że możemy i chcemy się dowiedzieć. Tyle wiedzy w niewiedzy. Bo AAC daje nam nadzieję. Utwierdza w przekonaniu, że ten mały smyk to człowiek, który ma bardzo dużo do powiedzenia a my będziemy w stanie zrozumieć jego komunikaty. Ostatnio na grupie Wsparcie dla AAC znalazł się artykuł autorstwa Moniki Jerzyk „Oddziaływania wspierające rozwój komunikacji osób z głęboką, wieloraką niepełnosprawnością”. To dla nas kolejny drogowskaz. Pozwolił nam usystematyzować to co kłębiło się w głowach.
Kilka dni wcześniej terapeutka Jasia mówiła nam o paszporcie komunikacyjnym. Coś tam myślałam, miałam się zabrać do pisania, ale jakoś weny brakło. A tu proszę. Pojawił się artykuł, który zmobilizował mnie do spisania zachowań Jaśka, nadania im znaczeń. I coś z tego będzie. Wysłałam grzecznie Marcie, która pomaga nam w ogarnięciu komunikacji Jasia.
W tym wpisie chcę pokazać jak my interpretujemy pewne rzeczy. Jak spisanie ich może pomóc nam i naszym bliskim zrozumieć co Jasiek ma do powiedzenia. Na początek opisałam zachowania komunikacyjne, które dostrzegam i którym umiem już nadać znaczenie. Wierzę, że na tej liście za jakiś czas będzie ich jeszcze więcej.
ZACHOWANIA KOMUNIKACYJNE:
głośne nawoływanie, po dłuższym czasie przeradzające się w bardzo głośne – zwrócenie na siebie uwagi celem zrobienia czegoś; przerwane w momencie reakcji drugiej strony
prostowanie nóg, zjeżdżanie z kolan trzymającego – chęć stania
przebieranie nogami – chęć chodzenia
krztuszenie się, nadmierne ślinienie, kaszel, naciąganie się (najczęściej w pozycji siedzącej) – chęć zmiany pozycji
praca lewej ręki – podnoszenie jako oznaka chęci kontynuacji jakiejś czynności
zwrócenie głowy w prawo – oznaka chęci kontynuacji jakiejś czynności
wokalizacja „agu”, „odzeodzeodze”, „aniaania” – bardzo duża potrzeba włączenia się w rozmowę
„ada” – reakcja na brata Adama
płacz – bardzo duży dyskomfort, ból
Sytuacje komunikacyjne dobrze stwarzać w warunkach przyjaznych dziecku. Wtedy jest szansa na lepsze i spokojne dogadanie się. Dlatego spisałam aktywności atrakcyjne dla mojego dziecka, podczas których możemy próbować pewnych magicznych trików z „chcesz jeszcze?”.
AKTYWNOŚCI ATRAKCYJNE:
chodzenie
gra w piłkę
drapanie po plecach
oklepywanie po plecach
noszenie na barana
zjeżdżanie na zjeżdżalni
kąpiel
masaż wieczorny przy słuchaniu poezji śpiewanej;)
Jaś ma dużą nadwrażliwość. Oczywiście pracujemy nad odwrażliwieniem, ale nie zmienia to faktu że nasze zachowania muszą być mądrzej zaplanowane, spokojniej. Nagłe krzyknięcie, podniesienie, złapanie wywołuje u naszego dziecka lęk prowadzący często do napadu, krzyku czy płaczu. Dzieciom z zaburzeniami prawidłowego odbierania bodźców pomagają pewne schematy, konieczne jest poinformowanie o mającym nadejść zdarzeniu, najlepiej jak jest wzmocnione sygnałem na ciele. Nada to dziecku większej pewności, świadomości tego co się dzieje. Sygnały mają być spokojne, konkretne i trwać tyle aby dziecko miało szanse je przetworzyć.
SYGNAŁY UPRZEDZAJĄCE NA CIELE:
do wyznaczenia przed konkretnymi czynnościami jak przebranie pieluszki, założenie ubranka, karmienie, zabawa, ćwiczenia, spacer, chodzenie, pionizacja, wycieczka
W komunikacji ważny jest nadawca i odbiorca. Nadawanie przez jedną stronę nigdy nie jest ciekawe. W AAC tak samo potrzebne są dwie osoby. Dlatego tak ważne jest aby dziecko mogło się wypowiedzieć, ale też odpowiedzieć. „Wysłuchaj mnie, pogadaj, zapytaj, ale ….. daj mi szansę na odpowiedź” – mówią do nas niemówiące dzieci. Czasem trzeba bardzo długo poczekać na kiwnięcie palcem, ruch głową, wydanie dźwięku czy ruch ręką. Ale to właśnie jest ta odpowiedź dziecka. To jest satysfakcja ze skutecznej komunikacji. A satysfakcja musi być bo jakby bez niej świat wyglądał?
Cudownie, że są osoby, które chcą dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ten jeden artykuł był dla mnie ogromnym kopem do działania. Dziękuję:)
Tekst powstał dzięki artykułowi Moniki Jerzyk, „Oddziaływania wspierające rozwój komunikacji osób z głęboką, wieloraką niepełnosprawnością”, opublikowanym w Terapii specjalnej (grudzień 2018).
Link do artykułu:

-0 Komentarz-