Kosi kosi łapci
Co łączy gąbkę, piłeczkę i grzechotkę? W sumie to dobrałam te przedmioty przypadkowo. Otwieram pudełeczko ze skarbami Jasia i na szybko myślę „zabawimy rączki” i biorę co mam pod ręką. Zabawy z dzieckiem niepełnosprawnym wyglądają zupełnie inaczej. Najpierw to rozgrzewka, potem zabawa z dzieckiem lub za dziecko, dawanie przykładu i duuużo cierpliwości w oczekiwaniu na najmniejszą reakcję. I takie już zboczenie, że jak zabawa to przy okazji z jakąś formą terapii sensorycznej. Dziś na przykład będzie o stymulacji rączek.
Potrzebne przedmioty: szorstka gąbka, piłeczka z kolcami, grzechotka
Najpierw masujemy ręce dziecka swoimi rękami – od ramion po dłonie. Masujemy z góry na dół, ugniatamy lekko. Masaż kończymy na paluszkach – lekko uciskając od najmniejszego do kciuka i od kciuka do najmniejszego, na sam koniec lekko uciskamy całą dłoń dając sygnał rączce, że ten etap już skończony.
Potem w ruch idzie szorstka gąbka. I tu też od ramion do dłoni – ręka masowana z góry, od dołu i po bokach. Przy tym masażu czasem lekka ekstaza i popiskiwanie mogą wystąpić. W naszym przypadku tam akurat było.
Kolejna zabawka to piłeczka. Masujemy całe rączki i kończymy na dłoniach. I jak już jesteśmy przy dłoniach to turlamy, popychamy, uciskamy piłkę. Na tym etapie prosimy ładnie dziecko żeby wykonało jakiś ruch – albo „łup”, albo „bam”. Jaskowi lekkie bam wyszło i bardzo był z tego dumny.
Rączka została już rozgrzana i rozruszana masażami więc nadszedł czas na szaloną zabawę grzechotką. Zatem grzechotka do rączki. Grzechotanie za dziecko celem dania mu przykładu. I motywacja – dasz radę, umiesz to zrobić. No i nic. Prawa rączka ani drgnie. „Mamo, ale on podnosi lewą rączkę”. No to podążamy przecież za dzieckiem i grzechotka do lewej rączki, która zazwyczaj jest bardziej chętna do współpracy. Grzechoczemy lewą rączką i dalej motywujemy i czekamy. I się doczekaliśmy 3 mocnych, z zamachem „bam, bam, bam”. Oczywiście tych mocnych nie udało się uchwycić, ale na szczęście potem była jeszcze delikatna seria, z której relację video załączam.
Grzechotki w dłoń i do zabawy!
-0 Komentarz-