Dogoterapia
Zaprosiłyśmy do rozmowy panią Ewę Curyło – dogoterapeutę i oligofrenopedagoga.
Co to jest dogoterapia?
Mówiąc bardzo ogólnie jest to terapia – zajęcia z udziałem psa. Zajęcia, w których pies i człowiek stanowią parę. O psie mówimy, że jest to pies dogoterapeutyczny jeśli ma tu udział człowiek.
Czemu służy dogoterapia?
Jak każda terapia dogoterpia ma za zadanie coś poprawić: stan zdrowia, stan psychiczny, stan emocjonalny. Pies jest często motywatorem do podjęcia działań, do zmiany, do przełamania lęków, niechęci. Kontakt z psem tutaj nie jest przypadkowy, jest on ściśle wymyślony przez dogoterapeutę, w zależności z kim takie zajęcia są prowadzone i jaki jest ich cel.
Dla kogo?
Dla wszystkich. Dla maluchów i dużych, dla tych co nie przepadają za zwierzętami i tych którzy je uwielbiają. Dla zdrowych i chorych. Dla zdrowych często jest to przełamanie barier, lęków, obaw, wyobrażeń na temat zwierząt. Dla chorych to jasno określony cel. W zależności od choroby, oprócz przełamywania barier jest to ważne doświadczenie sensoryczne. Osobną dyscypliną jest praca z dziećmi niepełnosprawnymi i osobną praca w grupie czy grupie integracyjnej, a co innego jeszcze to praca indywidualna. Trzeba być bardzo wyczulonym na potrzeby poszczególnych osób.
Jaki pies?
Na pewno rasowy, ale przede wszystkim ten który chce współpracować – np: Golden retriever, labrador, king cavalier. Nie każdy pies tej rasy nadaje się do dogoterapii. Decydują tutaj predyspozycje osobnicze. Pies musi mieć odporność na ból, wielką chęć pracy z człowiekiem, dobrą reakcję na dzieci, brak agresji.
Jak przygotowuje się psa do dogoterapii?
Wybieramy odpowiedniego psa z hodowli. Pies powinien mieć badania behawioralne określające jego predyspozycje do tego zadania. Potem cykl szkoleń, psie przedszkole, szkolenie właściwe które trwa około 1 roku. Do pracy z dziećmi nie powinien chodzić szczeniak. To trochę tak jakbyśmy chodzili do pracy jako dzieci. Do pracy z dziećmi idziemy z psem dorosłym i zdrowym – to bardzo ważne. Psy nierasowe nie mogą pracować z dziećmi, ponieważ nie są do końca przewidywalne.
Ile godzin w tygodniu może pracować pies?
Pies nie pracuje codziennie, raczej co drugi dzień, maksymalnie 2-3 godz. Dla psa to musi być przyjemność, nagroda. Pies nie może być zmęczony.
Czy dogoterapia jest popularna?
Coraz bardziej zyskuje na popularności. Głównie wśród dzieci i osób starszych.
Skąd pomysł na Twoją dogoterapię?
To była chęć aby w domu był pies łagodnej rasy, rodzinny. Z wykształcenia jestem oligofrenopedagogiem, stąd pomysł na połączenie jednego i drugiego. Nasz pies miał wszelkie predyspozycje. U naszych znajomych urodziło się 11 szczeniaków, 2 nadawały się do pracy. I tak w domu pojawił się Topsel. „Jasnowłosy” golden .
Jak długo zajmujesz się dogoterapią ?
Prawie 5 lat.
Czym dla Ciebie jest dogoterapia?
Dogoterapia wymaga doświadczenia i dużego wyczucia, wymaga też znajomości psychologii, pedagogiki, jest interdyscyplinarna. Ta praca bardzo wciąga i bardzo mnie cieszy. Cały czas odkrywam i uczę się czegoś nowego. Pracuję autorsko, mam swoje pomysły na przeprowadzanie zajęć, bo nie ma nigdy takich samych dzieci, takich samych grup, trzeba być bardzo kreatywnym i to jest super wyzwanie. Jest to ciekawa praca na dobrych emocjach. A Topsel jest przede wszystkim psem naszej rodziny, dzięki niemu i zajęciom z nim sami wiele się uczymy.
-10 komentarzy-
Ciekawe. Nigdy nie słyszałam, że dogoterapia może być również dla zdrowych ludzi. Na szczęście kocham zwierzaki i nie mam problemów lekowych. Dla innych może to być naprawdę fajne przełamanie strachu, współpracując z takim psiakiem <3
Nam też zawsze dogoterapia kojarzyła się z terapią dzieci niepełnosprawnych. Psy działają cudownie na każdego:)
Cudowna sprawa ❤ Miłość psiaka i jego wsparcie w rozwoju dziecka to niesamowita sprawa ?
Przyjaciel i terapeuta:)
Dlaczego pies do dogoterapii ma byc odporny na bol?
Nie chodzi tutaj o jakiś mocny ból, chodzi o ciągnięcie za uszy, za sierść, przepychanie, przygniecenie. Dzieci często tak robią, zwłaszcza te małe, zwłaszcza kiedy czują się właściwie czyli swobodnie przy psie w trakcie zajęć. Chodzi o to, aby pies znosił to spokojnie, nie reagował na takie bodźce czy właśnie ból spowodowany tymi szarpnięciami, nie był agresywny. Pies niejako „rozumie”, że takie sytuacje są wpisane w jego pracę. Stąd ta odporność 🙂
żart ….
Na zajęciach dopuszczone jest by dziecko ciągnęło psa za cokolwiek? ?. Czy dopuszczalne jest też, że ciągnie opiekunkę? Też musi być odporna na ból i nie reagować?
Nie chodzi tu o świadome sprawianie komukolwiek bólu. Pies nie jest maskotką do zabawy, to wszyscy wiemy. Dogoterapeuta zawsze dba o dobrostan psa jak i o bezpieczeństwo biorących udział w zajęciach. Nie pozwalamy na kopanie, szarpanie, bicie itp. Uczymy prawidłowego kontaktu ze zwierzęciem. Zajęcia powinny być przyjemne dla obu stron. Dla psa praca z człowiekiem musi być zabawą, którą podejmuje z ochotą. Większa odporność psa na ból sprawia, że pies terapeutyczny nie reaguje na ból jak „zwykły” pies /warczenie, szczekanie itd./. Pies terapeutyczny nie przejawia jakiejkolwiek formy agresji. Osobną sprawą jest to, że dogoterapeuta widząc różne zachowania, które nie podobają się psu, reaguje na nie. Jeszcze inny wątek, który poruszymy wkrótce, to praca-terapia z dziećmi niepełnosprawnymi, które często wykonują niekontrolowane ruchy, wyprężenia, ściski. Tylko taki pies znosi to łagodnie. Tylko taki pies jest na to odporny.
Zapraszamy na zajęcia z psem aby zobaczyć i dowiedzieć się na czym to polega.
Kto wpoil Pani tą „wiedze”? Że normalnym zachowaniem u małych dzieci jest okrucienstwo wobec zwierząt? Kto wpoil że pies wykorzystywany w dogoterapii musi mieć wyhamowane reakcje na dyskomfort? Skąd pomysł że praca psa z dziećmi dopuszcza zadawanie bólu i odporność na bol? Jakie Szarpanie za uszy? Za sietsc?jaki przygniatanie? Czy Pani ma świadomość że polepszenie dobrostanu jednych nie może odbywać się kosztem obniżenia dobrostanu innych?Zapraszam Panią do lektury „Pies w terapii”